Na co zwrócić uwagę kupując obiektyw?
Wielu początkujących fotografów, decydując się na zakup pierwszego urządzenia, wybiera aparaty z kitowym obiektywem. Taki zestaw jest zazwyczaj najlepszy dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z fotografią.
Z czasem jednak standardowy obiektyw, choć może dostarczać wiele rozrywki i zapewniać świetnej jakości zdjęcia, może okazać się rozwiązaniem niewystarczającym. Zakres ogniskowych, sięgający często od 20 do 70 mm sprawdzi się tylko na niektórych planach zdjęciowych. Tymczasem uzyskanie wyjątkowych efektów mogą zapewnić niższe albo wyższe wartości. Wtedy też najczęściej zapada decyzja o nabyciu nowego obiektywu. Na co zwracać uwagę?
System i rodzaj matrycy
Podstawową rzeczą jaką należy sprawdzić, to przede wszystkim rodzaj mocowania, jakie ma nasz aparat. Jest to ważne, gdyż w przypadku zakupienia obiektywu stworzonego w innym systemie, nie podepniemy go do korpusu lustrzanki. Można zakupić odpowiedni adapter, ale to dodatkowy koszt, a też potencjalne ograniczenie niektórych funkcji optyki.
Tym, co może świadczyć (ale nie musi), że dany obiektyw będzie dobry do danego aparatu, jest jego producent. To najprostszy klucz – Canon zazwyczaj pasuje do Canona, Nikkor do Nikona i tak dalej. Nie jest to jednak regułą i nie tylko dlatego, że są niezależni producenci, tworzący akcesoria dla różnych aparatów. Wiele bowiem może zależeć od rocznika aparatu i obiektywu. Z drugiej strony nieco inne technologie wykorzystuje się przy lustrzankach, a inne przy bezlusterkowcach. Dobrze więc zajrzeć do instrukcji i zobaczyć, z jakimi obiektywami (w jakim systemie wyprodukowanymi) będzie współpracować posiadany sprzęt.
Ważny też jest dobór obiektywu pod posiadany sensor. Zazwyczaj w amatorskich konstrukcjach znajdziemy matryce wielkości (lub zbliżone do niej) APS-C, choć zdarzają się też te o formacie 4/3. Pełne klatki natomiast najczęściej zarezerwowane są dla aparatów profesjonalnych. Trzeba więc pamiętać, że w większości przypadków obiektyw o zakresie 24-70 mm dla cropa będzie miał inne długości – przez mniejszy sensor bowiem następuje efekt pozornego wydłużenia ogniskowej, inaczej mówiąc, nasza cyfrowa lustrzanka „widzi” bliżej. Posiadając więc urządzenie z matrycą APS-C, dobrze jest sobie przemnożyć długość ogniskowych przez 1.5. Zyskujemy obiektyw o długościach (dla 24-70) 36-105 mm – mówimy wówczas o ekwiwalencie tych ogniskowych.
Producenci zadbali również o to, aby na rynku były propozycje także dla posiadaczy amatorskich konstrukcji. I tak na przykład Canon wyszedł z serią obiektywów EF-S, jak na przykład Canon EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 IS STM . W takim przypadku nie musimy przemnażać długości ogniskowych, gdyż jest to już konstrukcja dedykowana pod matryce APS-C. Natomiast należy się spodziewać tego, że po podpięciu tego szkła pod cyfrową lustrzankę pełnoklatkową, pojawią się inne problemy – silniejsze winietowanie, dystorsje etc.
Rodzaj obiektywu
Skoro wiemy już, jaki system mocowania pasuje do naszego obiektywu, pora wybrać odpowiedni rodzaj. Tutaj jest to sprawa mocno indywidualna – każdy bowiem ma inne oczekiwania.
Zacznijmy od tego, że należy podjąć decyzję, czy interesuje nas bardziej obiektyw stałoogniskowy, czy też zoom. Oba te rodzaje mają swoje wady i zalety. „Stałki” (jak na przykład Canon EF 100 mm f/2.8L Macro IS USM - są bardziej wymagające, jeśli chodzi o kadrowanie – mają jedną ogniskową, więc zmiana kadru wymaga fizycznego przemieszczenia się fotografa. Gwarantują za to najwyższą jakość zdjęć. Zoomy natomiast dają większą swobodę w komponowaniu, jednak niekoniecznie muszą zagwarantować tak wysoką jakość, jak optyka o stałej ogniskowej.
Druga rzecz to długość ogniskowych i to jest najbardziej newralgiczny punkt dla wielu fotoamatorów. Wszystko bowiem zależy od tego, jaka strefa twórcza nas interesuje. Zasadniczo do dyspozycji mamy cztery rodzaje obiektywów:
szerokie kąty – o górnej granicy ogniskowych <35 mm, idealne do pejzaży, fotografii przyrody,
standardowe – o ogniskowych 35-85 mm, najlepsze do portretów, fotografii reporterskiej,
teleobiektywy – o ogniskowych 100-300 mm, świetne przy makrofotografii lub fotografowania zwierząt z większego dystansu,
superzoomy – o górnej granicy ogniskowych >300 mm, dobre do fotografii sportowej.
Są też oczywiście konstrukcje, które łączą te wszystkie cechy, jak na przykład Tamron 18-400 f/3.5-6.3 DI II VC HLD
Światłosiła i jakość obiektywu
Światłosiła, czyli jasność obiektywu, decyduje o tym, jak duży może być otwór względny przysłony, a tym samym – ile światła będzie w danym momencie padać na sensor. Im niższa wartość przysłony (większy otwór), tym większa jasność.
Przekłada się to mocno na jakość fotografii, więcej światła bowiem daje możliwość efektywniejszej pracy w gorszych warunkach oświetleniowych. Jeśli jego jasność jest niższa, zmuszeni będziemy podnieść czułość ISO, a to z kolei może wiązać się z brzydkim szumem cyfrowym na zdjęciu. Najlepszym wyborem więc jest szkło o najniższej wartości przysłony poniżej f/3.
Przed zakupem obiektywu, dobrze jeszcze przejrzeć opinie o nim. Ważne bowiem jest to, jak daje sobie radę z różnymi aberracjami optycznymi i geometrycznymi. Zawsze warto też dopytać sprzedawcę, jaki obiektyw by doradził do konkretnego celu.
Na podstawie 0opinii naszych klientów
Twoja opinia może być pierwsza.